pilne-celiakia dzecka-kiedy przytyje i nie bedzie chorował?
Moderator: Moderatorzy
pilne-celiakia dzecka-kiedy przytyje i nie bedzie chorował?
witam.jestem tu nowa i nie bardzo obyta z komputerem.nie wiem czy to ktoś przeczyta.proszę aby odezwały się do mnie mamy lub tatusiowie dzieci chorych na celiakie.jestem mama 5letniego Kacperka u którego zdiagnozowano celiakie.ma całkowity zanik kosmków. czy ktoś wie po jakim czasie się kosmki odbudują?Kacperek od zawsze jest bardzo szczupły.waży zaledwie 15 kg.wcale nie odczuwa głodu.potrafi cały dzień nie jeść i nie pic!!! czy kogoś dziecko tez tak miało?po przejściu na dietę-będzie odczuwał łaknienie?w jakim czasie przybędzie na wadze?lekarzy pytam to wszystko widza w jasnych kolorach.jak za dotknięciem różdżki-będzie apetyt i wzrost wagi.do tego cały czas choruje na górne drogi oddechowe.2 dni zdrowy i chory od nowa-na gardło,kaszel i katar.lekarze mówią,że to przez celiakie ma taka słabą odporność. czy wszystkie dzieci z celiakia tak mają?obecnie jest w trakcie leczenia po przebytym zapaleniu płuc, które zresztą złapał będąc w szpitalu na diagnostyce w kierunku celiakii.przyszliśmy tylko na 2dni na biobsję i już tak zostaliśmy... miesiąc!!!najpierw gorączka,potem 12razy wymiotował- czyli rota wirus,.potem kaszel i wreszcie...zapalenie płuc!koszmar-zdrowe dziecko przyszło na badanie i nie wstając z szpitalnego łóżka zachorowało na zapalenie płuc.nic nie jadł przez ten m-c pobytu w szpitalu.cały czas na kroplówkach.po prostu horror.rączki cale spuchnięte i fioletowe od wenflonów.a narkoza?tak się biedny jej bał.tak wiele wiele przeszedł zanim padła diagnoza-celiakia.a co będzie dalej?dopiero się uczę oo tej chorobie.ciężko jest wytłumaczyć z dnia na dzień dziecku,które ma już swoje smaki-że nie będzie już jadł swoich ulubionych batoników,chipsów,parówek,itp.a czy już nie będzie tak chorował i przybędzie na wadze?czy ktoś miał podobne doświadczenia?
Ostatnio zmieniony pt 06 lut, 2009 23:12 przez mamusia2, łącznie zmieniany 3 razy.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pilne-celiakia dzecka-kiedy przytyje i nie bedzie chorow
Co więcej są tez osoby dorosłe chore na celiakię. Przede wszystkim nie denerwuj się. Celiakia to nic strasznego i dietę bezglutenową można całkiem dobrze oswoić.mamusia2 pisze:witam.jestem tu nowa i nie bardzo obyta z komputerem.nie wiem czy to ktoś przeczyta.proszę aby odezwały się do mnie mamy lub tatusiowie dzieci chorych na celiakie.
Niestety - sprawa jest indywidualna. U dzieci szybciej niż u dorosłych.mamusia2 pisze:jestem mama 5letniego Kacperka u którego zdiagnozowano celiakie.ma całkowity zanik kosmków. czy ktoś wie po jakim czasie się kosmki odbudują?
Poczytaj sobie wypowiedzi innych osób na forum. Jeśli mały porządnie przejdzie na dietę, to najprawdopodobniej urośnie, przytyje, poprawi się jego odporność, a nawet psychika.mamusia2 pisze:Kacperek od zawsze jest bardzo szczupły.waży zaledwie 15 kg.wcale nie odczuwa głodu.potrafi cały dzień nie jeść i nie pic!!! czy kogoś dziecko tez tak miało?po przejściu na dietę-będzie odczuwał łaknienie?w jakim czasie przybędzie na wadze?lekarzy pytam to wszystko widza w jasnych kolorach.jak za dotknięciem różdżki-będzie apetyt i wzrost wagi.
Ale musisz sobie z tym poradzić, bo tylko dieta bezglutenowa (bez żadnych odstępstw) pomaga w celiakii. Jeśli jest chudy to postaraj się mu dostarczyć sporo przysmaków bg, piecz ciasta itp. Najlepiej gotuj bezglutenowo dla wszystkich, to łatwiejsze i szybsze.mamusia2 pisze:celiakia.a co będzie dalej?dopiero się uczę oo tej chorobie.ciężko jest
wytłumaczyć z dnia na dzień dziecku,które ma już swoje smaki-że nie będzie już jadł swoich ulubionych batoników,chipsów,parówek,itp.
Dziękuję Ci za odpowiedź.będę się starać.ale Kacperek tak jak pisałam gdy mu się nie przypomni że ma zjeść to nie zje.a jak już jadł to tylko to co chciał-żadnych sałatek,ciast nie tknął.muszę sobie radzić z tą nową sytuacją ale najważniejsze żeby choć trochę przytył i przestał chorować.cały czas po lekarzach bo wiecznie kaszel i chory.ciekawe czy to faktycznie od celiakii tak chorował?
Wiele osób ma bardzo obniżoną odporność przed zdiagnozowaniem. Po zdiagnozowaniu i przejściu na dietę zwykle to się poprawia, ale trzeba czasu. Na szczęście dzieci mają dużo większe możliwości odbudowy flaczków, niż doroślimamusia2 pisze:[...]cały czas po lekarzach bo wiecznie kaszel i chory.ciekawe czy to faktycznie od celiakii tak chorował?

Jeśli twój syn miał stwierdzony całkowity zanik kosmków, to czy lekarze nie przepisali mu specjalnej diety? To znaczy wiadomo, że bezglutenowej, ale dodatkowo bardzo łagodnej i lekkostrawnej? Na zdrowy rozum jeśli się nie ma właściwie kosmków, to nie ma możliwości normalnego trawienia pokarmu. Wydaje się, że Kacper nie powinien zaczynać od chleba bezglutenowego, tylko najpierw długo jeść same gotowane potrawy, np. ryż, jabłka, marchewkę, jakieś mięsko... Wszelki nabiał niewskazany. Oczywiście nie jestem lekarzem, piszę na podstawie doświadczenia swojego i innych.
Całkowicie zgadzam się z Sheep.
Moja córcia na początku miała właśnie lekkostrawną dietę,
którą stopniowo rozszerzałam o inne produkty.
A co do samych produktów, to jest ich już cała masa- od parówek,przez makarony po paluszki, więc nie jest to wcale takie straszne.
Głowa do góry-dasz radę i syn też
Moja córcia na początku miała właśnie lekkostrawną dietę,
którą stopniowo rozszerzałam o inne produkty.
A co do samych produktów, to jest ich już cała masa- od parówek,przez makarony po paluszki, więc nie jest to wcale takie straszne.
Głowa do góry-dasz radę i syn też

dziekuję za wszystkie odpowiedzi i rady.lekarze nic nie mówili o lekkostrawnej diecie tylko że ma jeść tak jak jadł do tej pory z tym,że bezglutenowe.natomiast jeszcze zalecili dietę bezmleczną-też nie wiem dlaczego?SHEEP-jeśli chodzi o pieczywo- to jak tylko przyszedł wynik,że to celiakia-tam jeszcze w szpitalu-to już na kolację Kacperuś dostał bezglutenowy chleb i codziennie już taki mu dawali do końca naszego pobytu w szpitalu.tez się zdziwiłam że tak od razu dali mu taki chleb bezglutenowy.szczegółęm jest to,że Kacperek wcale nie chciał go jeść.płakał i mówił,że mu nie smakuje i żebym mu dała bułeczkę.więc nie wiem bo nic lekarze mi nie mówili żeby stosować lekkostrawną dietę-czy mam mu dawać tylko gotowane czy może jeść kotleta smażonego-obtoczonego w bułce tartej bezglutenowej?KINGA-dzięki za słowa wsparcia.wiem,że dużo jest dobrych rzeczy dla bezglutków-właśnie wczoraj przyszła mi paczka z bezglutenu-ale te ceny są kosmiczne.a czy ktoś wie jak jest z rodzeństwem?Kacperek ma rocznego braciszka i martwię się-czy też będzie miał celiakię?
Ostatnio zmieniony sob 07 lut, 2009 13:50 przez mamusia2, łącznie zmieniany 2 razy.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Bo suchy chleb bg jest niedobry - trzeba go odświeżyć w mikrofalówce albo na parze.mamusia2 pisze:Kacperek wcale nie chciał go jeść.płakał i mówił,że mu nie smakuje i żebym mu dała bułeczkę.
ryzyko jest jak jak 1 do 10. Na pewno warto go zbadać, tak jak rodziców.mamusia2 pisze:a czy ktoś wie jak jest z rodzeństwem? Kacperek ma rocznego braciszka i martwię się-czy też będzie miał celiakię?
Mamusiu2 - czy mogłabyś pisać trochę bardziej przejrzyście ? Gdybyś rozdzielała akapity, łatwiej byłoby Cię czytać.
Magdalaena postaram się pisać bardziej czytelnie. Wiesz w szpitalu Kacperkowi
podgrzewali ten bg chleb w mikrofali i był miękki ale cóż z tego jak dziecko
poznało że chlebek ma inny smak niż ten który jadł do tej pory. Teraz już
polubił bułeczki bg i przynajmniej z tym jest lepiej. A młodszemu pewno zrobią
badanie: transglutaminazę tkankową. Kacperek miał wynik 52 a norma jest 7! Jak
zrobią to może będzie już coś wiadomo. Wiem że to o niczym nie świadczy ale
Dawiś nie jest chudziutki i od początku ładnie przybiera na wadze. Więc może
jest zdrowy. Chociaż martwię się trochę bo od listopada nie urósł nic a to też
objaw celiakii - jak wyczytałam. Zastanawiałam się skąd u Kacperka taka
choroba ale teraz już wiem, ze każdy może na nią zachorować i w każdym
wieku. Bardzo się cieszę że jest takie forum na którym są osoby znające
temat i służą pomocą i dobrym słowem DZIĘKUJĘ
podgrzewali ten bg chleb w mikrofali i był miękki ale cóż z tego jak dziecko
poznało że chlebek ma inny smak niż ten który jadł do tej pory. Teraz już
polubił bułeczki bg i przynajmniej z tym jest lepiej. A młodszemu pewno zrobią
badanie: transglutaminazę tkankową. Kacperek miał wynik 52 a norma jest 7! Jak
zrobią to może będzie już coś wiadomo. Wiem że to o niczym nie świadczy ale
Dawiś nie jest chudziutki i od początku ładnie przybiera na wadze. Więc może
jest zdrowy. Chociaż martwię się trochę bo od listopada nie urósł nic a to też
objaw celiakii - jak wyczytałam. Zastanawiałam się skąd u Kacperka taka
choroba ale teraz już wiem, ze każdy może na nią zachorować i w każdym
wieku. Bardzo się cieszę że jest takie forum na którym są osoby znające
temat i służą pomocą i dobrym słowem DZIĘKUJĘ
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Chodziło mi raczej o rozdzielanie fragmentów wypowiedzi dotyczących różnych spraw, a nie pisanie jednym ciągiem np. tak:mamusia2 pisze:Magdalaena postaram się pisać bardziej czytelnie.
Wiesz w szpitalu Kacperkowi podgrzewali ten bg chleb w mikrofali i był miękki ale cóż z tego jak dziecko poznało że chlebek ma inny smak niż ten który jadł do tej pory. Teraz już polubił bułeczki bg i przynajmniej z tym jest lepiej.
A młodszemu pewno zrobią badanie: transglutaminazę tkankową. Kacperek miał wynik 52 a norma jest 7! Jak zrobią to może będzie już coś wiadomo. Wiem że to o niczym nie świadczy ale Dawiś nie jest chudziutki i od początku ładnie przybiera na wadze. Więc może jest zdrowy. Chociaż martwię się trochę bo od listopada nie urósł nic a to też objaw celiakii - jak wyczytałam.
Zastanawiałam się skąd u Kacperka taka choroba ale teraz już wiem, ze każdy może na nią zachorować i w każdym wieku.
Bardzo się cieszę że jest takie forum na którym są osoby znające temat i służą pomocą i dobrym słowem
DZIĘKUJĘ
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Nikt nie ma pretensji
Dążymy jedynie do standardu 


● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Witam , mam córeczkę 5-letnią u której rok temu zdiagnozowano Celiakię(4 stopień).Ważyła 13kg nic nie jadła,była blada , apatyczna i miała biegunki. Tak jak Twój synek miała wybrane produkty.Było ciężko, z mężem tłumaczyliśmy, że tych produktów co lubi nie może jeść bo tam jest gluten, który szkodzi jej i powoduje, że żle się czuje.Teraz jest całkowita odmiana.Waży 21kg jest żywa jak nigdy dotąd poprostu inne dziecko.Cały czas uczymy się o tej diecie tak jak ty.Życzę szybkiej poprawy i pozdrawiam.
witam. Mam 3-letnią córkę u której pół roku temu zdiagnozowano celiakie. Miałam wszystkie typowe objawy- niegunka, wymioty, niski wzrost itp. Natomiast syn 7 - letni w sumie nie ma objawów, ale właśnie tak jak Twój synej jest strasznie chudy i gdyby mógł to by wcale nie jadł, nigdy nie czuje głodu. Z tym że on prawie wcale nie choruje, nie miał nigdy żadnej grypy, raz tylko zapaenie kratani i kilka razy przeziębienie. Jeszcze jesteśmy przed badaniami pod koniec kwietnia idziemy do szpitala, wtedy okaze sie czy to celiakia...